Jak zacząć codziennie medytować?
Medytowanie na początku zawsze jest trudne. Wymaga do nas pamiętania o sobie i znalezienia na nie czasu. To wszystko szybko zniechęca początkujących praktyków medytacji i decydują się poświęcić ten czas na ulubioną rozrywkę.
Niestety z takim nastawieniem nie tylko nie uda nam się porządnie rozpocząć naszej praktyki, ale w konsekwencji nie będziemy mogli czerpać z nich żadnych korzyści.
Codzienna medytacja – jak zacząć?
Jeśli jesteś zupełnym laikiem, dobrze jest sięgnąć po pomoc przewodnika, który poprowadzi Cię przez całą medytację na początku twojej przygody. Może to być aplikacja, program albo osoba nagrywająca na YouTube. Przeważnie przewodnicy mówią Ci po kolei, na czym powinieneś się skupić i przeprowadzają bardzo powoli przez relacjonowanie umysłu. Dzięki temu osoby mniej zaawansowane będą wiedziały w ogóle, jak sobie z taką medytacją poradzić i jak po kolei ją sobie zorganizować. Gdy poczujesz się już pewniej, będziesz mógł zrezygnować całkowicie z przewodnika.
Na początku dobrze będzie medytować u siebie w domu lub mieszkaniu. Wyznacz sobie przestrzeń, która będzie dla Ciebie wygodna i w miarę cicha. Poproś swoich domowników, żeby Ci nie przeszkadzali. Nie włączaj do medytacji żadnej muzyki, bo będzie Cię ona tylko rozpraszała. Swoje pierwsze sesje poświęć na wyczucie czasu, który jest Ci potrzebny, żeby oczyścić myśli i tego, jak idzie Ci skupienie się. Dodatkowe rozpraszacze w postaci budzików czy relaksującej muzyki znacznie Ci utrudniają i zaburzają twój osąd. Ważne, żebyś w pełni skupił się na sobie i na rozmowie o swoich potrzebach.
Więcej interesujących artykułów o medytacji, zdrowym stylu życia, psychice i relacjach międzyludzkich znajdziesz w serwisie https://www.esennik.pl/.
W przypadku medytacji niesamowicie ważna jest systematyczność
Odpuszczenie sobie nawet jednego dnia może sprawić, że cofniemy się w naszych postępach do tyłu o milę. Musimy więc skupiać się na wygospodarowanie sobie czasu na codzienną praktykę.
Możemy to robić w czasie przerwy w pracy, w autobusie, a nawet tuż przed zaśnięciem. Im częściej praktykujemy, tym bardziej naturalne się do dla nas staje i tym łatwiej nam przychodzi. Dopuszczanie sobie nie da nam oczekiwanych efektów, które w przypadku medytacji są nie tylko wymierne, ale często nawet namacalne.